poniedziałek, 30 czerwca 2008

So...


W niedziele do Stonkowa-Aale sie boje ^^

Byłam u siostry i było nudno i nieciekawie. Okrutna jestem ale naprawdę trudno mi tam było wytrzymać >.>
Jutro z papierzyskami do limanowej do liceum. Dostałam się do 4 ^^.Bedzie źle przeniosę się do Orkana.

Agucha numer 1 pojechała do Włoch ;( a Agucha numer 2 jedzie w sobotę do Anglii ;(;(
Chaos mojej notki jest przerażający!

Out here in the fields
I farm for my meals
I get my back into my living.
I don't need to fight
To prove I'm right
I don't need to be forgiven.
yeah,yeah,yeah,yeah,yeah

Don't cry
Don't raise your eye
It's only teenage wasteland

Sally, take my hand
We'll travel south cross land
Put out the fire
And don't look past my shoulder.
The exodus is here
The happy ones are near
Let's get together
Before we get much older.

Teenage wasteland
It's only teenage wasteland.
Teenage wasteland
Oh, yeah
Teenage wasteland
They're all wasted!

czwartek, 26 czerwca 2008

Ehe


2 wiadomości dnia!

1.Elianka :* została dziś panią magister prawa. I wielkie dla niej gratulacje bo obroniła na 5 :)
2.Dostałam dziś antologie wierszy z konkursu poetyckiego, w którym zajęłam 2 miejsce. Miło patrzeć na swoje, wydrukowane wśród innych wiersze.

Jutro mam tragiczny dzień. Rehabilitacja, potem z całym ekwipunkiem z papierami do Liceum, potem do siostry i potem do kolejnej siostry z poprzednią siostra do Krakowa. Przynajmniej coś się dzieje w wakacje. Ale co za dużo na jeden raz to nie zdrowo.

Pozdrowienia dla Wojtka i Chłopaka z wózkiem :D

środa, 25 czerwca 2008

Everybody dies


Zdołowałam sie UWAGA!
Serialem! Obejrzałam ostatni odcinek 4 sezonu House MD i płakałam non stop. Nie przerwanie. Trudno patrzeć jak czyjaś ukochana osoba umiera, jak się traci najlepszego przyjaciela. Tragiczny odcinek tragiczny ...

A poza tym jadę do Stonkowa. To taka piękna kraina na południowym zachodzie Polski :)
Spotkam tam bliskich mi ludzi, ale nie znanych mi w rzeczywistości. I boję się. W internecie każdy jest inny. I każdy się zarzeka, ze jest inaczej. Ale ja wiem jaka jestem. Nieśmiała, nie ufna (:D), muszę się długo rozkręcać i długo kogoś poznawać. Inni, którzy sie doczekali też tak mówią. Poza tym, jak chyba każdy, boje sie braku akceptacji. Może to nie jest normalne, ALE jak nigdy nie mówiłam, że jestem normalna... :))

Pozdrowienia dla stonek i Moich :*

niedziela, 22 czerwca 2008

First

Zawsze tak zaczynam blogi :)
Od pierwszego bloga mnóstwo sie zmieniło. raczej na lepsze.
Teraz znów się zmienia i tej zmiany wybitnie się boje. Wszystko obróci sie o 90 stopni, ale nie wiem czy będę mogła to kontrolować, czy będę potrafiła.

Na razie jest to co jest. Tylko aktualna chwila. To co będzie potem chce, żeby zależało ode mnie...


The most as you'll ever go
Is back where you used to know
If grown-ups could laugh this slow
Where as you watch the hour snow
Years may go by

So hold on to your special friend
Here, you'll need something to keep her in :
"Now you stay inside this foolish grin ... "
Though any day your secrets end
Then again
Years may go by

You saved your own special friend
'Cuz here you need something to hide her in
And you stay inside that foolish grin
When everyday now secrets end
Oh and then again
Years may go by