niedziela, 28 grudnia 2008
Smutni
...Ludzie mają ciężej.
Człowiek smutny zwykle zostaje sam. Nikt nie ma ochoty wytrwać przy smutnym człowieku. owszem wielu zapyta co sie stało,a le potem zostawia.Nie rozumieją, że nie zawsze jest łatwo o czymś mówić. nie rozumieją, ze trzeba poczekać, być cierpliwym. Szkoda...
Życzę Wam na Nowy Rok, byście zawsze mieli "kogoś" kto wytrwa.
piątek, 26 grudnia 2008
.
Ostatni dzień świąt. Świąt pierwszy raz w pełni udanych, miłych, ciepłych, prawie wymarzonych.
Jestem zadowolona. Mniej cieszy mnie fakt upływającego czasu. Tego, że dziś już piątek, że został mi tydzień i powrót do internatu. Będzie ciężko, bardzo ciężko. I w większym i mniejszym kręgu tamtych ludzi. Wcale nie chce mi się wracać. Nawet nie wiem czy jest do czego. Tamto miejsce, znajomi, zawieranie jakichś bliższych i dalszych znajomości jest tak ulotne i zmienne, że w sumie nie wiem czego się spodziewać po następnym dniu. Samemu chyba lepiej. Mniej problemów i zastanawiania się nad każdym krokiem.
Wydaje mi się jednak, że coś mam. Coś prawie pewnego i boję sie tego stracić. A mam wrażenie, ze to wszystko wisi na kilku, cienkich włosach.
piątek, 19 grudnia 2008
Hoooome!
Jak ja czekałam na te święta. Chyba jak na żadne inne. 2 tygodnie w domu, z rodziną. Możliwość odizolowania się w ciszy od wszystkiego, w każdej chwili. Szalałam już w internacie. Za dużo ludzi, huku... za mało wytchnienia. teraz, nareszcie spokój.
Czas żeby poukładać sobie kilka spraw. Ważnych, bolesnych, mniej ważnych... różnych.
Najważniejsze to wyplątać się z czegoś czego nie chciałam ale samo się stało, to pociągnęło za sobą wiele nie przewidzianych konsekwencji i mimo, że sytuacja się powoli klaruje to gdzieś tam w środku kłuje. Kłuje jak cholera.
Czas żeby poukładać sobie kilka spraw. Ważnych, bolesnych, mniej ważnych... różnych.
Najważniejsze to wyplątać się z czegoś czego nie chciałam ale samo się stało, to pociągnęło za sobą wiele nie przewidzianych konsekwencji i mimo, że sytuacja się powoli klaruje to gdzieś tam w środku kłuje. Kłuje jak cholera.
niedziela, 14 grudnia 2008
.
Przekonałam się,
że zdarza się tak, ze nic nie wychodzi,
że słowa to nie czyny,
że nadzieja w końcu się wyczerpuje,
że ludzi zawsze pozostaną tacy sami,
że nie zawsze mam na kogo liczyć,
ze nie zawsze wiem co mówię, robię,
że nie zawsze Ci którym ufamy są tego warci,
że psychika może być bardzo silna.
Ostatni tydzień był bardzo wyczerpujący. Tak wiele się wyjaśniło, skończyło, zaczęło. Ogólny bilans raczej na minusie. Ale idą święta, jakoś się podniosę. Zawsze się podnosiłam.
że zdarza się tak, ze nic nie wychodzi,
że słowa to nie czyny,
że nadzieja w końcu się wyczerpuje,
że ludzi zawsze pozostaną tacy sami,
że nie zawsze mam na kogo liczyć,
ze nie zawsze wiem co mówię, robię,
że nie zawsze Ci którym ufamy są tego warci,
że psychika może być bardzo silna.
Ostatni tydzień był bardzo wyczerpujący. Tak wiele się wyjaśniło, skończyło, zaczęło. Ogólny bilans raczej na minusie. Ale idą święta, jakoś się podniosę. Zawsze się podnosiłam.
piątek, 12 grudnia 2008
***
Your fingertips across my skin
The palm trees swaying in the wind
Images
You sang me Spanish lullabies
The sweetest sadness in your eyes
Clever trick
I never want to see you unhappy
I thought you'd want the same for me
Goodbye, my almost lover
Goodbye, my hopeless dream
I'm trying not to think about you
Can't you just let me be?
So long, my luckless romance
My back is turned on you
I should've known you'd bring me heartache
Almost lovers always do
We walked along a crowded street
You took my hand and danced with me
Images
And when you left you kissed my lips
You told me you'd never ever forget these images, no
I never want to see you unhappy
I thought you'd want the same for me
Goodbye, my almost lover
Goodbye, my hopeless dream
I'm trying not to think about you
Can't you just let me be?
So long, my luckless romance
My back is turned on you
I should've known you'd bring me heartache
Almost lovers always do
I cannot go to the ocean
I cannot drive the streets at night
I cannot wake up in the morning
Without you on my mind
So you're gone and I'm haunted
And I bet you are just fine
Did I make it that easy
To walk right in and out of my life?
Goodbye, my almost lover
Goodbye, my hopeless dream
I'm trying not to think about you
Can't you just let me be?
So long, my luckless romance
My back is turned on you
I should've known you'd bring me heartache
Almost lovers always do...
A fine frenzy "Goodbye my almost lover"
The palm trees swaying in the wind
Images
You sang me Spanish lullabies
The sweetest sadness in your eyes
Clever trick
I never want to see you unhappy
I thought you'd want the same for me
Goodbye, my almost lover
Goodbye, my hopeless dream
I'm trying not to think about you
Can't you just let me be?
So long, my luckless romance
My back is turned on you
I should've known you'd bring me heartache
Almost lovers always do
We walked along a crowded street
You took my hand and danced with me
Images
And when you left you kissed my lips
You told me you'd never ever forget these images, no
I never want to see you unhappy
I thought you'd want the same for me
Goodbye, my almost lover
Goodbye, my hopeless dream
I'm trying not to think about you
Can't you just let me be?
So long, my luckless romance
My back is turned on you
I should've known you'd bring me heartache
Almost lovers always do
I cannot go to the ocean
I cannot drive the streets at night
I cannot wake up in the morning
Without you on my mind
So you're gone and I'm haunted
And I bet you are just fine
Did I make it that easy
To walk right in and out of my life?
Goodbye, my almost lover
Goodbye, my hopeless dream
I'm trying not to think about you
Can't you just let me be?
So long, my luckless romance
My back is turned on you
I should've known you'd bring me heartache
Almost lovers always do...
A fine frenzy "Goodbye my almost lover"
Kartki :)
sobota, 15 listopada 2008
Try, just a little bit harder!
Chciałam wyjaśnić, ze to iż nie umieszczam żadnych zdjęć oznacza mój zastój twórczy. Wręcz przeciwnie, teraz mam najbardziej twórczy okres. Dochodzą jeszcze kartki bożonarodzeniowe, więc wkrótce mój internacki pokój zmieni sie w wieelki kartkowy bałagan :D
Humor mi sie poprawił dzięki ludziom, którzy bardzo mi pomogli i podtrzymywali na duchu.
Ale facetów dalej nie rozumiem.
Sama siebie też nie rozumiem.
Swoich uczuć r ó w n i e ż nie rozumiem.
.
Humor mi sie poprawił dzięki ludziom, którzy bardzo mi pomogli i podtrzymywali na duchu.
Ale facetów dalej nie rozumiem.
Sama siebie też nie rozumiem.
Swoich uczuć r ó w n i e ż nie rozumiem.
.
piątek, 14 listopada 2008
Oj ;(
Było pozytywnie, bardzo pozytywnie, ale czasem zdarza się tak, ze wszystko się psuje. I tak sie stało. Ja wiem dlaczego jest mi źle i wiem,z e to głupie. Nie wiem tylko jak sobie z tym poradzić-szybko i bezboleśnie. Nikt nie mówił, ze będzie łatwo, a ja mam to co mam, na własne życzenie.
Dziękuję tym, którzy wiedzą jak wiele znaczą
;*
Zostałam nominowana prze Solagne jako Kreatywna osoba. :* Dziękuje i zasady...
The rules:
1. The winner can put the logo on her blog.
2. Link the person you received your award from.
3. Nominate at least 7 other blogs.
4. Put links of those blogs on yours.
5. Leave a message on the blogs of the girls you've nominated.
I nominuję , miejsca nie mają tutaj znaczenia, dla mnie wszystkie są cudowne.
Solagne
Katasiaczek
Kamilcia_W
Elianka
Tysia15
Beaux
Damurek
Kochane stonki :*
czwartek, 2 października 2008
Home. Again.
Na wstępie Candy u Costy ^^
http://costa-pasje.blogspot.com/2008/09/candy.html
Cudeńka *.*
A tak poza tym to Źle. Coś się dzieje, a ja nie wiem co. To głupie, ze coś dzieje się ze mną, we mnie a ja nie wiem co! Chodzę jakaś zdołowana i nie wiele pomaga mi by sie wyluzować i uśmiechnąć. Ciężko mi strasznie... :(
W szkole pozytywnie, ale po dzisiejszym dniu może nie być już tak kolorowo. W internacie też przyjemnie. Nie pomyślałabym nigdy ze będzie tak pozytywnie.
sobota, 13 września 2008
...
Dół
Dół
Ave Maria
Dół.
Co do Ave to fajnie fajnie, nie rozliczyłam sie jeszcze ale i tak pozytywnie.
Are you all right?
All of a sudden you went away
Are you all right?
I hope you come back around someday.
Are you all right?
I haven't seen you in a real long time.
Are you all right?
Could you give me some kind of sign?
Are you all right?
I looked around me and you were gone.
Are you all right?
I feel like there must be something wrong.
Are you all right?
Cause it seems like you disappeared.
Are you all right?
Cause I've been feeling a little scared.
Are you all right?
Are you sleeping through the night?
Do you have someone to hold you tight?
Do you have someone to hang out with?
Do you have someone to hug & kiss you?
Hug & kiss you
Hug & kiss you
Are you all right?
Are you all right?
Is there something been bothering you?
Are you all right?
I wish you'd give me a little clue.
Are you all right?
Is there something you want to say?
Are you all right?
Just tell me that you're OK.
Are you all right?
Cause you took off without a word.
Are you all right?
You flew away like a little bird.
Are you all right?
Is there anything I can do?
Are you all right?
Cause I need to hear from you.
Are you all right?
Are you sleeping through the night?
Do you have someone to hold you tight?
Do you have someone to hang out with?
Do you have someone to hug & kiss you?
Hug & kiss you
Hug & kiss you
Are you all right?
Are you all right?
Are you all right?
Dół
Ave Maria
Dół.
Co do Ave to fajnie fajnie, nie rozliczyłam sie jeszcze ale i tak pozytywnie.
Are you all right?
All of a sudden you went away
Are you all right?
I hope you come back around someday.
Are you all right?
I haven't seen you in a real long time.
Are you all right?
Could you give me some kind of sign?
Are you all right?
I looked around me and you were gone.
Are you all right?
I feel like there must be something wrong.
Are you all right?
Cause it seems like you disappeared.
Are you all right?
Cause I've been feeling a little scared.
Are you all right?
Are you sleeping through the night?
Do you have someone to hold you tight?
Do you have someone to hang out with?
Do you have someone to hug & kiss you?
Hug & kiss you
Hug & kiss you
Are you all right?
Are you all right?
Is there something been bothering you?
Are you all right?
I wish you'd give me a little clue.
Are you all right?
Is there something you want to say?
Are you all right?
Just tell me that you're OK.
Are you all right?
Cause you took off without a word.
Are you all right?
You flew away like a little bird.
Are you all right?
Is there anything I can do?
Are you all right?
Cause I need to hear from you.
Are you all right?
Are you sleeping through the night?
Do you have someone to hold you tight?
Do you have someone to hang out with?
Do you have someone to hug & kiss you?
Hug & kiss you
Hug & kiss you
Are you all right?
Are you all right?
Are you all right?
piątek, 5 września 2008
Home.
Wróciłam do domu. Po tygodniu w internacie i... no bez komentarza. Nie pomyślałabym, że tak będzie.
Ostatnia noc była wybuchowa i ortalionowa. I no masakra jednym słowem :D
Hania, Hania...
Pozdrowienia, buźki i takie tam dla:
Współlokatorek :*
Stonek:*
Hameronek, Wameronek i Offtopek z Horum :*
Kochani jesteście :*
piątek, 29 sierpnia 2008
...
środa, 30 lipca 2008
Znowu same fotografie...
Brak pomysłów na notke...
Beata będzie już w Poniedziałek co cieszy mnie niezmiernie. Agnieszka prawdopodobnie tydz. później za co będzie bita po przyjeździe, chyyba żee pokaże ładne zdjęcia i opowie nam wszystko ze szczegółami ^^
A teraz samouwielbieniee, czyli moje fotki xD
Wybaczcie ^^
Fotki by Katasiakowa :* Kamilciowy Sławuś :* i Aga :*
Beata będzie już w Poniedziałek co cieszy mnie niezmiernie. Agnieszka prawdopodobnie tydz. później za co będzie bita po przyjeździe, chyyba żee pokaże ładne zdjęcia i opowie nam wszystko ze szczegółami ^^
A teraz samouwielbieniee, czyli moje fotki xD
Wybaczcie ^^
Fotki by Katasiakowa :* Kamilciowy Sławuś :* i Aga :*
sobota, 26 lipca 2008
stonkowo again^^
środa, 23 lipca 2008
Damn if you do, Damn if you don't.
wtorek, 22 lipca 2008
Pierwszy Scrap...
niedziela, 20 lipca 2008
Karteczka2 ^^
...
poniedziałek, 14 lipca 2008
Karteczka Dla Hubusia :*
"CYTAT: Napisane przez misia2
Za zgodą Beatki wklejam ten apel i liczę na waszą pomoc kochane Wizażanki
Kochani zwracam się z apelem o wysyłanie kartek do Hubusia bohatera walczącego od lat z nowotworem ,
kartek ,pocztówek ,rysunków waszych dzieci czy przez was malowanych
kartek śmiesznych ,z wesołymi wierszykami bez akcentu chorobowego.
Prześlijmy mu swe serducha w kopercie okazując że jesteśmy z nim w tym
trudnym okresie nierównej walki.
Bardzo was proszę wysyłajcie tak szybko jak możecie żeby sprawić radość Hubusiowi ,żeby jego cierpienie choć na chwilkę rozjaśnił uśmiech.
O Hubusiu jeśli ktoś z was chce może poczytać ma FDM ale trzeba się tam zarejstrować żeby móc wejść do jego pokoiku.
Oto link do Hubusia pokoiku
http://forum.dom-misi.org/index.php/...12609.html#new
A tu link dla osób chcących się zarejstrować na FDM
http://forum.dom-misi.org/index.php
W razie jakiś dodatkowych pytań pytajcie pisząć na moje PW."
Oto informacja którą przeczytałam kiedyś na wizażowym plotkowym... A niżej karteczka którą zrobiłam dla małego. Udumałam sobie, zę będzie ona taka radosna i myśle ze chociaż w 50% się udało.
Za zgodą Beatki wklejam ten apel i liczę na waszą pomoc kochane Wizażanki
Kochani zwracam się z apelem o wysyłanie kartek do Hubusia bohatera walczącego od lat z nowotworem ,
kartek ,pocztówek ,rysunków waszych dzieci czy przez was malowanych
kartek śmiesznych ,z wesołymi wierszykami bez akcentu chorobowego.
Prześlijmy mu swe serducha w kopercie okazując że jesteśmy z nim w tym
trudnym okresie nierównej walki.
Hubert Kosowski
ul. Spacerowa 28
08-330 Kosów Lacki
Bardzo was proszę wysyłajcie tak szybko jak możecie żeby sprawić radość Hubusiowi ,żeby jego cierpienie choć na chwilkę rozjaśnił uśmiech.
O Hubusiu jeśli ktoś z was chce może poczytać ma FDM ale trzeba się tam zarejstrować żeby móc wejść do jego pokoiku.
Oto link do Hubusia pokoiku
http://forum.dom-misi.org/index.php/...12609.html#new
A tu link dla osób chcących się zarejstrować na FDM
http://forum.dom-misi.org/index.php
W razie jakiś dodatkowych pytań pytajcie pisząć na moje PW."
Oto informacja którą przeczytałam kiedyś na wizażowym plotkowym... A niżej karteczka którą zrobiłam dla małego. Udumałam sobie, zę będzie ona taka radosna i myśle ze chociaż w 50% się udało.
Subskrybuj:
Posty (Atom)